26 gru 2016, 13:39
Avi ☺
Skąd: Yheria, lat 33
Postów: 585
Pomógł: 12
Reputacja: 40
|
Zawody
alchemik - procz miksow uleczenia wszystko wedlug mnie jest dosyc rozsadnie rozplanowane
destylarz - j.w nie liczac meskaliny
garbarz - powinen byc poszerzony o cos wiecej niz produkcje samego uzbrojenia
garncarz - dzbanki i naczynia ok ale patrzac jesli nie byloby ich w produkcji to zostaja nam
bezuzuteczne posazki lupa i swieca KONIECZNIE POWINIEN BYC POPRAWIONY ZMODYFIKOWANY
gorzelnik - jest w miare ok mozna podyskutowac na przydatnoscia grzanca i piwa ew zmienic troche ich forme produkcji
hodowca - jest chyba ok najlepiej podpytac osob ktore korzystaja z tego zawodu czesciej
jubiler - sama produkcja chyba ok problemem bardziej jest pewnie zbyt wytworzonych produktow mnie osobiscie od jubilera interesuja 3 gora 4 produkty ktore chetnie bym kupowal
kamieniarz - TEN ZAWOD WYMAGA RADYKALNEJ ZMIANY produkcja praktycznie samych narzedzi na ktore nie ma zbyt duzego zbytu produkcja uzbrojenia ale dopiero na najwyzszym poziomie co wiaze sie z zapedami na masochizm produkujac same narzedzia na ktore nie ma zbytu o ile kamienne tablice moglby tu cos poratowac to sa tez nieoplacalne w produkcji dodajac to ze najpierw trzeba mie cna nie poziom
kołodziej - tez powinno sie tutaj cos wydarzyc problem ten sam jak w przypadku innych zawodow produkujacych tylko uzbrojenie jedna sztuka starcza praktycznie na cala gre opisze ten problem na koncu
kowal - problem zawodu ktora opiera sie tylko na produkcji uzbrojenia plus bezuyteczne / rzadko uzywane narzedzia opis na koncu
kucharz - jest chyba ok ale podystkutowac zawsze mozna najlepiej z kucharzami :)
łuczarz - kolejny zawod produkujacy tylko uzbrojenie
masarz - ok mozna podzialac cos z tym szalem rzeznika
metalurg - ok
młynarz - ok
myśliwy - same mixy many i siatki troche malo nie jest tak tragicznie jak z innymi zawodami ale tez przydalo by sie jakies odswiezenie w pozniejszej kolejnosci
piekarz - chyba ok
plantator - ok
płatnerz - problem zawodow produkujacych uzbro
rybak - od kiedy nie jest potrzebny do polowu perelek tez chyba rzadziej brany pod uwage tansza ale i slabsza alternatywa kucharza na szczescie smarki sa potrzebne takze rybi tluszcz ratuje sytuacje
rzemieślnik - mozna by powiedziec ze problem tego to produkcja samych narzedzi narzedzia starczaja na dosc dlugo przez co nie produkuje sie tego za duzo bo nie ma na to zbytu ale jak bedzie psuc sie za szybko to moze byc tak ze nie bedzie mial kto ich robic
stolarz - beczki deski ratuja sytuacje mozna by to kiedys jeszcze bardziej urozmaicic ale najpierw zajac sie tymi zawodami ktore sa w oplakanym stanie bo narzedzia ktore rzadko sie uzywa raczej nie przyciagaja do posiadania tego zawodu
szewc - problem zawodu produkujacego tylko uzbro
szłomnik - j.w
tarczmistrz - j.w
tkacz - w miare ok mozna by sie pokuscic o lekkie korekty ekspa przy plaszczach na przyklad tematu do przedyskutowania
zbrojmistrz - problem zawodou produkjacego uzbro nie liczac nowego podkurzacza
zielarz - w sumie nie wiem co tu napisac moze bylby czesciej wykorzystywany gdyby nie brak zainteresowania produktami oferowanymi przez niego mozna by cos pokorygowac ale w pozniejszym czasie
złotnik - w sumie ok
górnik siarki - gornik gornikowi nie rowny jesli siarka zacznie odgrywac wieksza role w produkcji jak np grzyby obecnie to bedzie ok
górnik węgla - ok
górnik żelaza - ok
górnik złota - ok
bartnik - nowy zawod ciezko cos powiedziec wedlug mnie niepotrzebny nowy zawod mozna bylo wpierw pousprawniac inne i myslec na nowym zawodem |
|
26 gru 2016, 13:42
Avi ☺
Skąd: Yheria, lat 33
Postów: 585
Pomógł: 12
Reputacja: 40
|
szłomnik - j.w
tarczmistrz - j.w
tkacz - w miare ok mozna by sie pokuscic o lekkie korekty ekspa przy plaszczach na przyklad tematu do przedyskutowania
zbrojmistrz - problem zawodou produkjacego uzbro nie liczac nowego podkurzacza
zielarz - w sumie nie wiem co tu napisac moze bylby czesciej wykorzystywany gdyby nie brak zainteresowania produktami oferowanymi przez niego mozna by cos pokorygowac ale w pozniejszym czasie
złotnik - w sumie ok
górnik siarki - gornik gornikowi nie rowny jesli siarka zacznie odgrywac wieksza role w produkcji jak np grzyby obecnie to bedzie ok
górnik węgla - ok
górnik żelaza - ok
górnik złota - ok
bartnik - nowy zawod ciezko cos powiedziec wedlug mnie niepotrzebny nowy zawod mozna bylo wpierw pousprawniac inne i myslec na nowym zawodem |
|
26 gru 2016, 13:52
Avi ☺
Skąd: Yheria, lat 33
Postów: 585
Pomógł: 12
Reputacja: 40
|
Ogolne problemy przy produkcji
Grzyby - potrzebne w dosc duzych ilosciach do produkcji w roznych zawodach natomiast ich dostepnosc jest znikoma
mithiril srebro braz - j.w tylko tu wiaze sie to z pozyskiwaniem tego produktu u zrodla rozwiazac to albo dodajac odpowiednie zawody do ich pozyskiwania [ i zamykajac te lokacje jakimis srednio wymagajacymi monstrami ]albo zwiekszych ich szanse pozyskiwania
Zawody produkujace uzbrojenie problem jest ten ze nie oferuja one nic innego wiec sa rzadko wybierane glownie z uwagi na to ze nie ma kto kupowac nowego jak juz wszyscy sie w nie zaopatrza
Zawody produkujace narzedzia - problem jest taki jak sa to nikt nie kupuje bo kazdemu wystarcza zapas a jak juz sie koncza to zazwyczaj nie ma kto zrobic i trzeba pare dni czekac
narzedzia ktore nie sa potrzebne do wydobycia tylko produkcji pojedynczych rzeczy jak uzbrojenie miksy powinny miec zwiekszona szanse na zepsucie narzedzia do wydobywania surki wszystkie taka sama szanse na zepsucie jaka to pozostawiam do dyskusji |
|
26 gru 2016, 13:55
Avi ☺
Skąd: Yheria, lat 33
Postów: 585
Pomógł: 12
Reputacja: 40
|
A i zwiekszyc znaczenie w produkcji zwyklych kamienii szlachetnych a nie tych za mm bo golem strzeli focha |
|
26 gru 2016, 17:02
Solaufein
Postów: 552
Pomógł: 27
Reputacja: 65
|
Zawody produkujące uzbrojenie:
zgadzam się z przedmówcą, ze problemem jest tu fakt, że są to zawody niewdzięczne. Szkoli się je głownie po to żeby później wyprodukować kilka sztuk uzbrojenia z najwyższej półki. Samo szkolenie w porównaniu z wieloma zawodami "konsumpcyjnymi" jest tu niezwykle kosztowne (brak zbytu na produkty z niższej pólki zmusza do sprzedawania ich do systemu za bezcen) , uciążliwe i nieopłacalne także pod względem zdobywanego doświadczenia.
Zrobić mistrza w rzemieślniku, czy w dowolnym zawodzie z przemysłu ciężkiego to katorga pod każdym względem (najlepszy przykład to kołodziej) .
Natomiast cała "ścieżka z Yobos " (tkacz, destylarz, hodowca, gorzelnik, masarz) jest na krańcowo innym biegunie. Gracz który ma spory fragment tej ścieżki jest nie daje żadnych szans w rankingach expa graczowi który zdecydował się na któryś z zawodów z grupy przemysłu ciężkiego (wraz z zawodami pomocniczymi typu pozyskanie surowców plus przetwórstwo do półproduktów ( stolarz, metalurg)). Mistrza w masarzu można zrobić w ciągu kilku dni, na arcymistrza potrzeba niewiele
więcej. Również z wykorzystaniem lub zbytem produkcji nie ma tu żadnego problemu.
|
|
26 gru 2016, 17:36
Solaufein
Postów: 552
Pomógł: 27
Reputacja: 65
|
Zielarz- po wprowadzeniu miodów i bartnika ten zawód i tak juz słaby uległ dalszej degradacji. Zawód podobnie jak alchemik dosyć trudny w szkoleniu z tym ze w odróżnieniu od alchemika mało tu jest użytecznych produktów ze średniej półki. Na tę chwile znaczenie w tym zawodzie maja mieszanki ziołowe i leśne. Cała reszta praktycznie aż do dostępnego aż przy guru wielkiego pajęczego kompresu nie ma żadnego znaczenia w grze. Ale po co męczyć się w zielarzu i tracić cenne pajęczyny na kompresy (lepsze zastosowanie dla pajęczyn jest u tkacza) skoro destylarz produkuje miody niewiele słabsze od kompresu a dużo łatwiej posiąść odpowiedni poziom by je produkować.
Podsumowując ten zawód: ma on najlepszy lek w grze ale lek ten jest tylko nieznacznie lepszy od leków produkowanych przez inne zawody, droga do produkcji tego leku jest niezwykle długa a produkcja stosunkowo droga i nieopłacalna.
Poza tym zawód posiada niezłą miksturę ze średniej półki (rybie mazidło) ale tu ten sam problem to jest 4 mikstura w grze, mikstury produkowane przez masarza, rybaka(zwłaszcza) i kucharza są dużo lepsze i łatwiej zdobyć w tych zawodach odpowiedni poziom by je produkować.
Obecnie o przydatności zielarza decydują głównie tanie i niskoekspowe produkty z niższych pólek: mieszanki ziołowe i leśne które są półproduktami dla produkcji dużych schabowych i szynek zamszańskich.
Żeby polepszyć kondycje tego zawodu należałoby: zmniejszyć moc miodów, spirytusu i może nieznacznie grzańca oraz zwiększyć moc rybiego mazidła do poziomu węgorza w piwie. Poza tym należałoby inaczej zbilansować (zwiększyć) ilość doświadczenia pozyskiwanego za produkcję tak by ten zawód pod tym względem nie ustępował zawodom z "cudownej ścieżki z Yobos". Nawet jeżeli sugerowane zmiany zostaną zrealizowane to i tak zielarz będzie mniej wdzięcznym zawodem niż zawody z Yobos. Powód: niewdzięczna lokalizacja na Wyspie Magów i fakt że składniki do produkcji trzeba tu zdobywać na drodze ekspienia co jest dużo bardziej uciążliwe i czasochłonne niż składniki pozyskiwane z wydobycia/rolnictwa z których korzsytają producenci na Yobos. ;) |
|
26 gru 2016, 20:30
Verticus
Postów: 25
Pomógł: 0
Reputacja: 0
|
Wiec i ja jako gracz typowo wydobywczy sie wypowiem.
Co do Mithrillu i Srebra powinno zostac jak jest.
Ja np. Monstrow nie bije i nie bede, bo tak sobie wszystko ukladam i planuje isc w produkcje.
Wiec jak dostepu do mithrillu czy do srebra bedzie blokowal jakis monster to juz nie mam szans na jego wydobycie.
Co do kamieniarza... hm ja go mam bo przynajmniej mam co z kamieniem robic jak kopie, a exp leci. fakt, poki co tylko narzedzia i odsprzedaje do systemu, ale zawsze cos jeszcze na tym do przodu wyjdzie . moim zdaniem powinno sie usunac kamienne tablice jako pozyskiwany surowiec z hebanowca lub innych, wtedy i dla przyszlych osob decydujacych sie na ten zawod bedzie jakas perspektywa zbytu.
Jako ze mam i Zbrojmistrza wypowiem sie i w tym temacie.
Osobiscie uwazam to za dobrze zrobione ze trzeba siedziec w zawodzie nim sie do czegos dojdzie.
fakt, dlugo to trwa nim sie jakis porzadny poziom wbije, ale przynajmniej sie go ma.
Spotkalem sie juz z kilkoma razami ze ktos wbija szybko lvl, produkuje co mu potrzebne i kasuje, robi kolejny zawod. A szkoda, bo w ten sposob kazdy sobie robi i raczej nici z jakiejs wymiany- sprzedazy....
To co mnie - handlarza denerwuje, to produkty niewaiadomo od kogo,
- mozliwe ze od graczy co nie graca 1000 dni-
na bazarach. bo jak mam cos sprzedac, Ciekawe czy daloby sie drodzy Diosi usunac produkty graczy nieaktywnych powiedzmy powyzej 365 dni?!?!?!?!
powiedzmy typowo zbrojmistrz.
Widzialem zbroje z poziomu arcy, chociaz nikt aktualnie takiego nie ma.
Wiec ciekawi mnie jak mam sprzedac moje produkty skoro sa na bazarach od innych ktorzy juz tego nie produkuja i nie graja jakis czas? i to za bezcen. 200szt........
To jest problem nad ktorym mozna by popracowac.
Pozdr.
|
|
26 gru 2016, 20:42
Verticus
Postów: 25
Pomógł: 0
Reputacja: 0
|
Aktualnie mozna wydobyc kamienne tablice w 4 miejscach, wiec nic dziwnego ze malo kto idzie i bedzie szedl w strone kamieniarza ktora takowe produkuje.
|
|
26 gru 2016, 23:24
Solaufein
Postów: 552
Pomógł: 27
Reputacja: 65
|
Verticus wymagania (guru) i koszt produkcji kamiennych tablic są tak wysokie, że zwazywszy ich zastosowanie produkcja na handel jest i będzie całkowicie nieopłacalna. Jedyne uzasadnienie dla produkcji tablic jest pozyskiwanie doświadczenia zawodowego. Ale to jest słabe uzasadnienie, bo mając w kamieniarzu poziom guru już nie trzeba gonić na złamanie karku by zdobyć mentora.
Łamacza czaszek zapewne można wówczas wyprodukować za niewielką dopłatą w MM. A tych łamaczy to i tak wyprodukujesz nie więcej niż kilka sztuk bo na więcej może nie być zbytu.
I na koniec taka mała uwaga. Zawody przemysłowe szkoli się bardzo długo i ponosi duże koszty na szkolenie. Później niektórzy właściciele takich zawodów próbują odbić sobie te koszty i trudy odmawiając innym graczom wyprodukowania wysokolewelowego przedmiotu z dostarczonych składników przy jakiejś niewielkiej marży lub po kosztach. Często jest tak, że ktoś wyprodukuje przedmiot i żąda za niego jakiejś horrendalnej ceny kilkudziesięciokrotnie przekraczającej wartość użytych składników uzasadniając to tym, że jest monopolistą i że namęczył się na kształceniu zawodu. Wielu graczy nie stać na wydawanie 50k -150 k na przedmiot którego całkowity koszt produkcji jest 10 czy 20 razy mniejszy. Czasami po przeliczeniach okazuje się że zamiast bulić taka kasę producentowi bardziej opłaca się zainwestować w szybkie podszkolenie danego zawodu do jakiegoś średniego poziomu i wyprodukowanie pożądanego wysokolevelowego przedmiotu za niewielka dopłatą w MM, a następnie skasowanie tak wyuczonego zawodu i odzyskanie punktów. Jeżeli na taka operacje umówi się 2 lub więcej graczy i będą inwestowali w wyszkolenie zawodu u jednego z nich, to cała operacja przebiegnie jeszcze szybciej i będzie dużo bardziej oplacalna. |
|
27 gru 2016, 09:00
Verticus
Postów: 25
Pomógł: 0
Reputacja: 0
|
Solaufein,
co do kamieniarza przyznam troche racji, ale zawsze mozna z tablic bron i bizuterie pozyskac ktora mozna sprzedac.
a na lamacza kiedys chetni sie znajda. no i jest co z kamieniem robic, a exp zawsze wejdzie.
Co do zbrojmistrza - 50-150k to duza przesada, ja tak nie bede robil, predzej w wymiane za inne produkty wysokiego lvl, lub za przyslugi. ewentualnie troche kasy. chodzi o to zeby MM nie wydawac na dobre towary, tylko zeby byly caly czas dostepne. ja bede rozwijal Zbrojmistrza najwyrzej jak sie da.
A z czasem kazdy powyrzej 30 lvl sie zglosi po zbroje, bo nie bedzie az tak droga, zawod zostanie i bede inne rozwijal. |
|